Autor Wiadomość
Defarian
PostWysłany: Śro 19:06, 02 Sty 2008    Temat postu:

HEHE

Recenzja zajebiście obszerna Smile, rzetelna i obiektywna!
Dzięki za nią i powiem od razu (przyznam się) że mi osobiście się druga płyta niezbyt podoba!
Po prostu robiona była na szybko i efekty oczywiście znane są słuchaczom Smile postaram się przy trzeciej płycie bardziej obiecuje Razz już są gotowe 3 kawałki i jakoś to idzie do przodu:PRazz
Ogólnie walcie nawet z najbardziej krytycznymi postami Smile zakopie się w ziemi i odkopie za jakieś 1000 lat.

Pozdrawiam i czekam na posty Smile

Ps. Szczęśliwego nowego roku życzę wam i tym których oczywiście znam:::::Razz
mea
PostWysłany: Nie 19:51, 16 Gru 2007    Temat postu:

Hhmm, a gdzież tu można dzielić się refleksjami co do drugiej płytki?
Bo tak nie wiem czy można tu….??

Płyta utrzymana w dość chłodnym klimacie, z małymi wyjątkami, owiana nieco tajemniczością, skłaniająca do refleksji -przynajmniej w przypadku niektórych kawałków.
Mam wrażenie, że na tej płycie (w porównaniu do poprzedniej) słychać więcej instrumentów klawiszowych i dźwięków w stylu zgrzytów i stuku-puku Very Happy Very Happy (fachowe słownictwo Wink ), bez urazy i obrazy, ale ja nie wiem jak fachowo je określić)
Ale to tylko moje amatorskie spostrzeżenia, nie oceniające tylko stwierdzające to co ja słyszę.

Te kawałki zwróciły moją uwagę:
„One minute of silence” przejmujący kawałek, dużo w nim smutku, jeden instrument i oddaje całe bogactwo tego utworu.…
„In the beginning” ciekawie brzmi, te głosy- takie odbijające się jak echo, to nadaje takiego wyrazu, tajemniczości i zastanowienia itp.
„Thanks to Cranberries” jeden z ładniejszych i wpadający w ucho, dobrze się słucha, dużo ładnych dźwięków
„Something sad” hmm taka mieszanka klasyki z tymi zgrzytami Wink nawet mi się podoba w takiej wersji, przez to nie jest, aż taki smutny.
„It’s just the way I feel” naprawdę całkiem przyjemny kawałek, dobrze się słucha, ale jeśli mogę…to jak dla mnie za dużo tych powiedzmy „przerywników” (no i tu znowu problem ze słownictwem)
i jeszcze „Weeeirdooo” ciekawie brzmi

A poza tym:
„Wish I could” dobrze, że jest w nim trochę śpiewu, przez to nie jest tak dźwiekowo monotonny
„Stolen car” ciekawy, ciekawy,jeszcze tylko wizja i prawie widzimy cały przebieg zdarzenia Wink

…takie mam skojarzenia i przemyślenia

oczywiście, żeby nie było wątpliwości ocena pozytywna.. ku chwale zamiłowania do muzyki, tworzenia własnej i chęci dzielenia się nią

M.
Defarian
PostWysłany: Sob 20:55, 03 Lis 2007    Temat postu:

Miłego słuchania!!
Druga płyta już dla was:
http://files.filefront.com/Defarian+Once+againrar/;8955889;/fileinfo.html

Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin